|
75 Rocznica Urodzin płk w st. spocz. Tadeusza Wójcickiego 29 października 2013 roku |
|
W dniu
15 czerwca 2013 roku minęła
płk
w st. spocz. mgr inż.
|
||||
Ze względów osobistych Jubilat prosił, aby uroczystość ta została przeniesiona na dzień 29 października 2013 roku. W tym właśnie dniu spotkała się w Klubie Brygady Wsparcia Dowodzenia WKP-W w Wałczu grupa kolegów, aby złożyć Jubilatowi życzenia w imieniu wszystkich członków Koła nr 10 im. Ziemi Wałeckiej Związku Żołnierzy Wojska Polskiego i wspólnie z Tadeuszem uczcić Jego Jubileusz.
W spotkaniu uczestniczyli: Witold Kowalski, Ryszard Mizerski, Wiesław Wysocki, Jan Sobieski, Andrzej Wierzba, Leszek Nickowski, Piotr Szymczak, Janusz Sobolewski, Tadeusz Rojewski, Witold Bień, Waldemar Suchecki, Bogdan Mikołajczak, Czesław Wirowski, Zdzisław Kępa, Henryk Wlaź.
Wszystkich zgromadzonych Kolegów przywitał Prezes Koła nr 10 ZŻWP Witold Kowalski, a szczególnie serdecznie powitał Jubilata Tadeusza zwracając się tymi słowami:
„Tadeusz! Szanowny Jubilacie! Koledzy!
Spotykamy się z okazji ukończenia 75 lat przez Kolegę płk mgr inż. Tadeusza Wójcickiego. Przed złożeniem życzeń Szanownemu Jubilatowi pozwólcie, że przypomnę Jego służbę wojskową.
Do wspomnień upoważnia mnie nasza 48-letnia znajomość i fakt, że razem w 1965 roku rozpoczynaliśmy służbę w jednym batalionie. Tadeusz rozpoczynał służbę na stanowisku inżyniera batalionu. Wyróżniał się obowiązkowością wymagalnością od siebie i innych oraz pogodnym usposobieniem. Jego szczególną cechą była wzorowa postawa żołnierska i postępowanie zgodnie z regulaminami wojskowymi. Na stanowisku inżyniera długo nie służył, przełożeni skierowali go do służby na poligonie szkolnym, który był w fazie budowy.
Gdy zaczęto formować batalion transmisji i informacji Tadeusza skierowano na kurs do Leningradu, po którym objął stanowisko dowódcy batalionu transmisji i informacji. Było to zadanie trudne i innowacyjne. Dotychczas nikt nie dowodził batalionem w 80% skadrowanym. Należało wypracować nowe metody służby i szkolenia. Z tego zadania Jubilat wywiązał się na piątkę.
W brygadzie utworzono nowy zespół Sekcję Eksploatacji Systemów Łączności, kierowanie tą sekcją dowódca brygady powierzył Tadeuszowi i z tego zadania Jubilat wywiązał się wzorowo.
Ponownie nowe stanowisko Zastępcy Szefa Służb Technicznych 2 Brygady Łączności. Do tego stanowiska Tadeusz nadawał się najbardziej, co widać było w jego zaangażowaniu w wykonywane obowiązki nic też dziwnego, że był jedynym kandydatem na Zastępcę Dowódcy 2 Brygady Łączności – Szefa Służb Technicznych.
Droga służbowa naszego Kolegi Szanowanego Jubilata jest świadectwem kompetencji, pracowitości i poświęcenia się służbie. Naturalną rzeczą jest dyskrecja życia rodzinnego, trzeba jednak dodać, że Tadeusz to wzorowy mąż, ojciec dwojga dzieci i zapalony pszczelarz.
Witold Kowalski przedstawia
kolegom sylwetkę Jubilata. |
Życzenia od Prezesa Zarządu Rejonowego z Piły płk w st. spocz. Jana Tyczyńskiego. |
Życzenia od Członków Koła nr 10 im. Ziemi Wałeckiej Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Wałczu. |
|||||
Witold Kowalski po złożeniu życzeń serdecznie uściskał Jubilata Tadeusza. |
||
Piotr Szymczak przekazał Jubilatowi życzenia w imieniu członków Koła nr 10, Tadeusz Rojewski wręczył wiązankę kwiatów. |
||
Po przyjęciu życzeń urodzinowych, kwiatów i życzeń zbliżających się imienin Jubilat zabrał głos i krótko przedstawił swoją drogę życiową do zakończenia służby wojskowej i wstąpienia do ZŻWP, a przedstawiała się ona następująco:
„Służbę wojskową rozpocząłem w 1958 roku w szkole Młodszych Specjalistów Wojsk Łączności (specjalność radiotelegrafista) w miejscowości Nowy Dwór Mazowiecki.
Po ukończeniu szkoły w 1958 roku dalszą służbę pełniłem w dywizjonie zabezpieczenia lotów na lotnisku Warszawa-Babice, na stanowisku dowódcy radiostacji RAF-KW5.
W 1960 roku rozpocząłem studia w Wojskowej Akademii Technicznej na wydziale elektro-radio technicznym.
W 1963 roku po trzecim roku studiów otrzymałem pierwszy stopień oficerski.
W tym też roku zmieniłem stan cywilny.
Komendant Wojskowej Akademii Technicznej
gen dyw. prof. dr inż. Michał Owczynnikow |
||
Wojskową Akademię Techniczną ukończyłem w 1965 roku. Po ukończeniu Akademii dalszą służbę rozpocząłem w 5 Pułku Łączności w Warszawie na stanowisku inżyniera batalionu dowodzenia. Po krótkim pobycie w ramach reorganizacji Pułk został przeniesiony do Wałcza a ja wraz z nim. W batalionie rozpoczęliśmy pracę od podstaw, renowacji zakwaterowania, organizacji szkolenia, urządzania parku pojazdów, nadzoru nad sprzętem, który w tym okresie został zgromadzony na poligonie.
Działanie sprzętu telegraficznego najlepiej sprawdzić osobiście. Por Tadeusz Wójcicki podczas pisania na Dalibor-302.
|
||||
Rok 1968 był dla mnie rokiem przełomowym, dostałem szansę na uczestnictwo w szkoleniu inżynierów łączności specjalnej w Akademii Łączności w Leningradzie i Moskwie.
To jedno z takich ćwiczeń w tym okresie. |
||
|
Kwiecień 1988 rok jeszcze
jako zastępca Szefa Służb Technicznych kontroluję przebieg Sezonowej Obsługi Technicznej w I batalionie. W lustracji sprzętu uczestniczy zastępca dowódcy I batalionu ds. technicznych mjr Henryk Peruga. |
||||
Tu już jako Szef Służb
Technicznych 2 Brygady Łączności w rozmowie |
||
W 1994 roku odszedłem na emeryturę. Mogłem teraz czas poświęcić rodzinie, rozwijać swoje pasje: pszczelarstwo, działka, myślistwo, jak również odświeżyć znajomość języka esperanto a także języka niemieckiego i angielskiego.
Jubilat Tadeusz Wójcicki przedstawia przebieg swojej służby wojskowej. |
Koledzy na stojąco w skupieniu wysłuchali wypowiedzi Jubilata Tadeusza. |
|||
Słuchając Jubilata koledzy wracali do wspomnień jaki to był nasz kolega Tadeusz w czasie służby?, a był dobrym, przyjaznym i wesołym przełożonym i kolegą. |
||
Pamiątkowe zdjęcie Jubilata
z kolegami. |
||
Wspaniały tort urodzinowy. |
||
Po wykonaniu zdjęcia Piotr
Szymczak poprosił Jubilata o to by zgasił świeczki zapalone na urodzinowym
torcie, z czego Jubilat wywiązał się znakomicie. |
||
Jubilat Tadeusz Wójcicki poprosił, aby koledzy zajęli miejsca przy stole, na którym przygotowany był wspaniały poczęstunek.
Podczas biesiady wielu kolegów zabierało głos wspominając Jubilata z czasów służby wojskowej i wznosząc toast na Jego cześć.
Głos zabierali: Witold Kowalski, Ryszard Mizerski, Wiesław Wysocki, Jan Sobieski, Andrzej Wierzba, Janusz Sobolewski, Tadeusz Rojewski, Bogdan Mikołajczak, Zdzisław Kępa, Henryk Wlaź, Witold Bień.
Tort został podzielony,
ostatnią porcję Piotr położył sobie. |
||
Koledzy przy biesiadnym
stole. |
||
Jednym z występujących był Janusz Sobolewski, który powiedział m.in.:
„Szanowny Panie Tadeuszu, Drogi Jubilacie! Koledzy!
Na początku swojego wystąpienia pragnę podziękować za zaproszenie do udziału w uroczystości związanej z jubileuszem 75. urodzin Pana Pułkownika Tadeusza Wójcickiego. To dla mnie zaszczyt i przywilej być w grupie kolegów i przyjaciół, którzy niedawno byli jego przełożonymi i podwładnymi a dzisiaj kolegami, i dyskutować o osiągnięciach Pana Tadeusza.
Spotkanie dzisiejsze jest dla mnie szczególnie miłe, ponieważ Pan Pułkownik był nie tylko moim Przełożonym, ale i nauczycielem od pierwszych dni mojej służby w Wałczu. Spotkanie nasze jest ciekawe, bo dyskutujemy o rzeczach ważnych, które zdarzyły się przy udziale Pana Tadeusza, często pod jego kierownictwem. Te zdarzenia to czas narodzin łączności w Wałczu, rozwój techniki i kształcenie nowych kadr inżynierskich.
Wykonując zadania czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy jak dużo zrobiliśmy. Dlatego warto jest się spotykać przy takich okazjach. I rozmawiać. Szczególnie dzisiaj, kiedy mamy kryzys ideałów. Kiedy trudno powiedzieć: „działaj tak jak działał…”.
Osobiście uważam, że nie brakuje nam wzorców do naśladowania. Problem jest w tym, że nie rozmawiamy o nich, nie rozmawiamy o ludziach, którzy wykonali dobrą robotę, dla siebie, ale przede wszystkim dla innych, dla sprawy. A takim człowiekiem jest nasz Jubilat. Czy jest szeroko znany ze swojego zaangażowania? W mojej rodzinie tak. Kiedy powiedziałem żonie, że idę na spotkanie urodzinowe do Pana Pułkownika Wójcickiego żona powiedziała tylko: „Orle, orle – Hmm.. Twój dawny Szef cię zaprosił. Gratuluję!”.
Szanowny Panie Pułkowniku!, To ja Panu gratuluję osiągnięć, zaangażowania i siły!
Kolegów proszę by dołączyli do mnie i wypili za zdrowie Pana Tadeusza
i za to, że spotkaliśmy się kiedyś na wspólnej drodze z nim!
I dalej maszerujemy.”
Kolega Bogdan Mikołajczak wznosząc toast powiedział:
„Przez parę lat wykonywałem obowiązki oficera radio w Sekcji Organizacji i Eksploatacji Systemów Łączności 2 BŁ, której kierownikiem był szanowny i szanowany nasz dzisiejszy Jubilat. Mogłem się właśnie od Niego dużo nauczyć, ale także uczestniczyć w planowaniu i realizacji nowych rozwiązań techniczno-organizacyjnych łączności.
Dziękuję Tadziu! za to wszystko i wznoszę toast:
Za Twoje zdrowie, życząc długich lat życia.”
Na zakończenie Henryk Wlaź
poprosił
Jubilata
o pamiątkowe zdjęcie Zdjęcie wykonał Wiesław Wysocki. |
||
Jubilat Tadeusz Wójcicki na zakończenie podziękował kolegom za przybycie na spotkanie, za życzenia, kwiaty i miłe koleżeńskie przyjęcie. Życzył kolegom pomyślności, zdrowia i jeszcze wielu takich spotkań.
Po tym wspaniałym spotkaniu Kolega gen. bryg. rez. Janusz Sobolewski napisał:
„75?! Żądam ponownego przeliczenia!!!
29 października 2013r w związku z uroczystościami z okazji 75. urodzin Pana Pułkownika Tadeusza Wójcickiego grupa jego kolegów i przyjaciół, którzy niedawno byli jego przełożonymi i podwładnymi, przeprowadziła dyskusję o jego osiągnięciach w czasie gdy był uczniem Technikum Mechanicznego w Rzeszowie, pracownikiem Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych i studentem Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie a także o wydarzeniach z okresu, kiedy był oficerem Wojska Polskiego.
Zasadniczy blok tematyczny obejmował czas, kiedy po ukończeniu studiów w 1965 roku, jako podporucznik Pan Tadeusz rozpoczął służbę w 5 Pułku Łączności w Warszawie. W tym roku pułk wraz z podporucznikiem Tadeuszem Wójcickim został przeniesiony do Wałcza.
Ponieważ większość uczestników uroczystego spotkania i dyskusji to mieszkańcy Wałcza, więc i tematy rozmów często łączyły się z naszym miastem. Dlatego nasz Jubilat odpowiadał na pytania, które w dużej części dotyczyły okresu, kiedy wraz z „warszawskim wojskiem” przeniósł się do Wałcza i tworzył „wojsko wałeckie”. Tworzył jak należy, bo trwa do dzisiaj i ma się dobrze! To on był naocznym świadkiem tych dni i dlatego z ochotą odpowiadał na nasze pytania:, „Kiedy przyjechaliście do Wałcza..”, „Kto Was witał?.”, „Kto nadzorował…”, „Jak to się stało, że tak szybko zorganizowaliście się…”, „Czy Pan tęsknił za swoimi jakże odległymi stronami rodzinnymi, za Synowódzkiem Wyżnym?”, „Który sprzęt łączności zachował się w pamięci najlepiej, ilu inżynierów Pan wyszkolił?”. Czasu było mało, więc część odpowiedzi zostanie udzielona za rok.
Pytania o hobby? Owszem były, w drugiej części spotkania, po toaście urodzinowym, podczas uroczystego obiadu. Technika, myślistwo, i…złoty, słodki i bardzo zdrowy, znany był ludziom już cztery tysiące lat temu. Egipcjanie, Grecy i Rzymianie z jego pomocą leczyli wrzody żołądka czy rany skóry. Współczesna medycyna alternatywna także wychwala jego zalety. O czym rozmawialiśmy? O pszczelarstwie i miodzie. Wszak Pan Tadeusz to nie tylko magister inżynier elektronik, specjalista od systemów łączności. Jubilat zajmuje się także pszczelarstwem. Jest autorytetem w dziedzinie pszczelarstwa, prezesem Koła Pszczelarzy w Szydłowie.
Warto brać udział w „dyskusjach” urodzinowych. Można wiele dowiedzieć się o sobie, można wiele powiedzieć uczestnikom tych spotkań. I jeszcze jedno na koniec:
75?! Żądam ponownego przeliczenia!!
Pan Tadeusz nie świętował swoich 75. Hmm..co najwyżej 50!!!”
Materiał zebrał i opracował: Grzegorz RUTKOWSKI
Zdjęcia wykonali: Henryk WLAŹ
Tadeusz Wójcicki
Tadeusz Kowalczuk