MSZA  ŚWIĘTA

w  intencji  zmarłych  żołnierzy  zawodowych.

 22 października 2013 roku

 
     

         W dniu 22 października 2013 roku z inicjatywy Koła nr 10 im. Ziemi Wałeckiej Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w  Wałczu  wspólnie  z  Proboszczem  Wojskowej  Parafii  Garnizonowej  ks. prałatem ppłk Władysławem Maciejem Kozickim została odprawiona Msza Święta w intencji:

  „Zmarłych żołnierzy zawodowych z Jednostki Wojskowej 2016, z Orkiestry Garnizonowej, za naszego pierwszego kapelana ks. ppłk Franciszka Kędziorę oraz za zmarłych sympatyków naszego Koła.”

     Wielu z Nich  na wieczny spoczynek wybrało nasze wałeckie cmentarze, nieliczni spoczywają na  innych cmentarzach w swoich stronach rodzinnych.

       Na Mszę Świętą zaprosiliśmy rodziny zmarłych żołnierzy wysyłając do Nich zaproszenia, w  których powiadamialiśmy o intencji Mszy Świętej i terminie odprawienia.    

         Rozesłaliśmy 86 zaproszeń tej treści:

     
 

 
     
 

Strona zewnętrzna zaproszenia.

 
     
 

 
     
 

Strona wewnętrzna zaproszenia.

 
     
 

 
     
 

Mszę Świętą celebruje Proboszcz Wojskowej Parafii Garnizonowej
p.w. św. Franciszka z Asyżu w Wałczu

ks. prałat ppłk Władysław Maciej KOZICKI.

 
     

W ceremonii Mszy Świętej wzięły udział Poczty Sztandarowe:

  – 100 batalionu łączności  (jest to nasza jednostka patronacka)  
  – Zarządu Rejonowego z Piły Związku Żołnierzy Wojska Polskiego  

                          oraz koledzy z byłej orkiestry garnizonowej

         
     
  Dowódca  Pocztu – ppor. Jeremiasz Grzybowski   Dowódca Pocztu – kpt. Adam Drop  
  Sztandarowy – kpr. Maciej Oliwkowski   Sztandarowy – kpt. w st. spocz. Jerzy Sroka  
  Asystujący – kpr. Przemysław Świerad   Asystujący – st. sierż. sztab. w st. spocz. Jan Frelkowski  
         

       Koledzy członkowie  Koła nr 10 im. Ziemi Wałeckiej Związku Żołnierzy Wojska  Polskiego:  Leszek Nickowski, Tadeusz Rojewski, Jan Sobieski i Józef Kiziuk odczytali nazwiska 118  naszych Kolegów, którzy odeszli już na wieczny spoczynek, a byli to: 

  Płk   Eugeniusz ADAMCZAK   Mjr    Ignacy  ADAMSKI   Mł. chor. sztab. Tomasz ADAMUS  
  Płk  Włodzimierz AUGUSTYNOWICZ   Sierż.  Jacek BAGROWSKI   St. sierż. sztab. Jan BAGROWSKI  
  Ppłk Kazimierz BALKOWSKI   Kpt.  Wacław BALWIERZ   St. sierż. sztab. Jerzy BARTKOWSKI  
  Chor. Andrzej BARTOSZEK   St. chor. Wacław BEJNAROWICZ   Plut. Jan BROWARCZYK  
  Chor. Stanisław BOCHNIAK   Kpt. Jan BURACZEWSKI   St. sierż. sztab. Marian CEBULA  
  St. sierż. Stefan CIERPIKOWSKI   Chor. Zygmunt CZYSTY   Płk Bolesław DWORZECKI  
  Ppłk Wojciech DYKER   Ppłk Wacław FRĄCKOWIAK   St. chor. sztab. Janusz GŁUSZKOWSKI  
     
 

 
     
 

Koledzy odczytują stopnie wojskowe, imiona i nazwiska zmarłych.
Od prawej: Leszek Nickowski, Tadeusz Rojewski, Jan Sobieski, Józef Kiziuk,

z lewej przy ołtarzu ks. prałat ppłk Władysław Maciej Kozicki.

 
     
  St. sierż. Stanisław GODLEWSKI   Sierż. Franciszek JASTRZĘBSKI   Por. Witold JESION  
  Kpt. Zbigniew JÓZEFIAK   Mjr Jan JUSZKIEWICZ   Sierż. Kazimierz KACZMAREK  
  Ppłk Walerian KACZMAREK   Ks. kap. ppłk Franciszek KĘDZIORA   Kpt. Antoni KINAL  
  Brunon KLEIN   Sierż. Ryszard KLIMONT   Płk Mieczysław KLUKA  
  Chor. Stanisław KŁAPTOCZ   Kpt. Zygmunt KŁUCIŃSKI   Kpt. Bogdan KNAPIK  
  Płk Franciszek KOBUS   Mjr. Jerzy KONKOLEWSKI   St. chor. sztab. Andrzej KOPA  
  Por. Władysław KOWALCZYK   Mjr Bronisław KOZŁOWSKI   Chor. Henryk KOZŁOWSKI  
  Ppłk Czesław KRAWIEC   Chor. Szczepan KRAWIEC   Kpt. Zdzisław KRZYŻANOWSKI  
  Kpt. Ireneusz KUKAWKA   Mjr Antoni KUPIŃSKI   Płk Marian KWIECIEŃ  
  Ppłk Witold LENSKI   Ppłk Andrzej ŁABUŚ   St. sierż. sztab. Marian ŁAWNICZAK  
  Chor. Bogdan ŁUKOWSKI   Kpt. Mariusz ŁUŃSKI   St. sierż. sztab. Andrzej MARCZYK  
  Kmd. Stanisław MARKOWSKI   Ppłk Jerzy MARTYNKO   Sierż. Jerzy MATUSIAK  
  Mjr Stanisław MĘDRZYCKI    Mjr Ignacy MICHALAK   Mjr Jan MITRUS  
  St. sierż. sztab. Jerzy MODROW   Płk Janusz MODRZYŃSKI   Sierż. Grzegorz MRUGAŁA  
     
 

 
     
 

Uczestniczący w Mszy Świętej.

 
     
  Ppłk Kazimierz NARKIEWICZ   Ppłk Hieronim NAWÓJ   Chor. Michał NAZARUK  
  Kpt. Bohdan NICGÓRSKI   Kpt. Wacław NOWAK   Płk Zenon PATORA  
  Płk Tadeusz PAWLIK   Kpt. Waldemar PAWŁOWSKI   St. sierż. sztab. Grzegorz PIASKOWSKI  
  St. sierż. szt. Andrzej PIETRYKOWSKI   Chor. Wacław PIKUŁA   Chor. Michał PIETRZYKOWSKI  
  Płk Jerzy PLĄSKA   Kpt. Eugeniusz PRZYBYLAK   Ppłk Ireneusz PRZYBYŁOWICZ  
  St. sierż. sztab. Sławomir REMBOWSKI   Chor. Bogumił REWERS   St. sierż. Henryk ROSIŃSKI  
  Mjr Stanisław RUŻANOWSKI   Chor. Ludwik SAJA   St. chor. sztab. Tadeusz SAŁAHUB  
  Kpt. Kazimierz SASIN   Ppłk Janusz SERWATKIEWICZ   Kpt. Marian SEWERYN  
  St. sierż. Aleksander SIEMBIDA   St. chor. sztab. Mirosław SIWIŃSKI   Por. Władysław SKOWROŃSKI  
  Chor. Andrzej STANKIEWICZ   Płk Piotr STANKIEWICZ   Ppłk Florian STEFANOWICZ  
  Kpt. Józef STRĄCZYŃSKI   Kpt. SZARY   St. chor. Jerzy SZATKOWSKI  
  Ppłk Zdzisław SZUWARA   Mjr Grzegorz SZWARC   Płk Władysław SZYDEŁKO  
  Mjr Marian ŚCIBSKI   Plut. Tomasz ŚWITEK   St. sierż. sztab. Mieczysław TOPYŁA  
  Ppłk Jan TRACZ   Ppłk Tadeusz TUREK   Mjr Henryk WĘGLEWSKI  
  Mjr Adam WILK   St. sierż. sztab. Zbigniew WITAK   St. chor. sztab. Leszek WOŹNIAK  
  Por. Jan WUJTOWICZ   Ppłk Konstanty ZAŁĘCKI   Por. Wojciech ZAPART  
  Kpt. Bogumił ZATOŃSKI   Sierż. Tadeusz ZBROSZCZYK   Kpt. Zbigniew ZBYSZYŃSKI  
  Mjr Jerzy ZDUNIEWICZ   Plut. Stefan ZENFT   Sierż. Marian ZŁOCH  
     

Ppłk   Edward    ŻAK

     
             
     
 

 
     
 

Ogólny widok kościoła.
Na pierwszym planie Koledzy, którzy odczytali nazwiska zmarłych.

Na drugim planie rodziny, koledzy i znajomi zmarłych.

 
     
     

     Po odczytaniu stopni wojskowych, imion i nazwisk zmarłych Kolegów, ksiądz prałat  przystąpił do dalszej celebracji Mszy Świętej. W wygłoszonej homilii powiedział:

 „Drogie Rodziny zmarłych żołnierzy,
Szanowni  Goście przybyli na dzisiejszą uroczystą Mszę Świętą,

Siostry  i  Bracia w Chrystusie!

      Dzień dzisiejszy jest szczególny. Po raz trzeci wspominamy w liturgii naszego wielkiego rodaka – papieża – Jana Pawła II.  Kochał życie, ale równie pięknie mówił o umieraniu, o śmierci.   Pod koniec życia stworzył przejmujący  poemat „Tryptyk  rzymski”.  Możemy w nim odnaleźć taką myśl: „I tak przechodzą pokolenia. Nadzy przychodzą na świat i nadzy wracają do ziemi, z której zostali wzięci”. W innym miejscu dodał: „Zatrzymaj  się, to przemijanie ma sens, ma sens... ma sens... ma sens!”

     Przychodzimy tu, w ten październikowy wieczór, krocząc po kobiercu z jesiennych liści, dotykając niejako przemijalności tego świata a zarazem wierząc w jego odrodzenie, wyznajemy całym sercem: Tak przemijanie ma sens. Biegniemy myślą, wspomnieniami ogarniamy wszystkie   miejsca, gdzie pochowani są nasi zmarli wspominani, przywoływani dzisiaj.

   W starożytnym świecie pogańskim miejsce, gdzie chowano zmarłych, nazywano nekropolią,  czyli miastem zmarłych. W języku chrześcijańskim określa się je jako cmentarz. Polskie słowo pochodzi od łacińskiego „coemeterium, a to od greckiego„koimeterion”, które oznacza miejsce  snu.

O zmarłych mówi się bowiem,  że zasnęli w Panu, by obudzić się w momencie zmartwychwstania.  Bo Bóg nie po to przecież stworzył człowieka, by zabrać mu życie, ale po to, by mu je dać. Jak największy prezent. Na zawsze. Dlatego odczytana przed chwilą ewangelia przypomina nam:

    Bądźcie podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze.  Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie.

          Słowo Boże, modlitwa za zmarłych w zbliżające się dni listopadowe mają umocnić naszą wiarę, wlać nadzieję na świat Stworzony Bożym Słowem i Bożym tchnieniem. Gdy odwiedzamy groby najbliższych, których z resztą coraz więcej jest po tamtej stronie, uświadamiamy sobie, że oni cały czas są z nami, może nawet bardziej niż wtedy, gdy  żyli na  ziemi. Ufamy, że kiedyś się z nimi spotkamy. I że tak naprawdę jest jeden świat, tylko my, ograniczeni ziemskim horyzontem, nie dostrzegamy tego, co widać z perspektywy nieba.

     
 

 
     
 

Uczestniczący w Mszy Świętej zasłuchani w słowa homilii wygłaszanej przez
ks. prałata ppłk Władysława Macieja Kozickiego.

 
     
     

         Te smutne z pozoru dni pomagają nam paradoksalnie odzyskać właściwą hierarchię wartości  i ustawić wszystko we właściwej perspektywie, bo skierowane  na to, co wieczne, pokazują co tak  naprawdę ma sens i jest ważne. Przypominają prawdę, że śmierć należy po prostu do życia, że jest jego częścią. A przemijamy tylko po to, by przetrwać.

          Te smutne z pozoru jesienne dni uczą nas modlitwy za tych, co odeszli: bliscy z rodziny,  żołnierze, przyjaciele, koledzy, znajomi ... I może wątpliwości budzą się od czasu gdzieś w głębi duszy, czy modlić się za zmarłych czy do nich ,mamy  bowiem  nadzieję, że oni są  już w niebie i że to my możemy prosić o pomoc i wstawiennictwo. Ale wierzymy również w to, że żadna modlitwa się nie zmarnuje i zostanie ofiarowana za jakąś duszę w czyśćcu, która jej najbardziej potrzebuje.        

          Wierzymy przecież w świętych obcowanie. Ta modlitwa jest być dwukierunkowa. Zmarli  mogą modlić się za żywych. Ciekawie  ujął  to Dante  w  XI pieśni „Boskiej komedii” pt. „oczyszczenie gór”:  dusze  czyśćcowe  wyciągają ręce ku Bogu  i  odmawiają  „Ojcze nasz”.  Modląc się za tych, którzy pozostali na ziemi. Same  nie mogą sobie pomóc, minął już dla nich czas wybierania miedzy dobrem a złem, ale modlą się za żyjących. My natomiast  możemy pomóc im naszą modlitwą, Mszą św. i Komunią. I właśnie modlitwa za dusze zmarłych w tych dniach jest najważniejsza.  Wbrew pozorom,  ważniejsza  niż  odwiedzenie  cmentarza.  Może  stanowić  wyraz  miłości,  wdzięczności,  zadośćuczynienia. Dlatego zresztą tak popularne są w Kościele wypominki, odpusty za zmarłych i Msze św. gregoriańskie.

         Raz jeszcze warto wrócić do myśli bł. Jana Pawła II, którego dziś w liturgii wspominamy. Podczas jednej z wielu homilii  powiedział:  „Śmierć,  której człowiek wierzący doświadcza  jako członek  mistycznego Ciała,  otwiera  drogę prowadzącą do Ojca”  (podczas pogrzebu kard. Franciszka Sepera).  Mówiąc  do  młodzieży  w Denver o sensie życia powiedział: „W naszym ludzkim doświadczeniu śmierć jest wrogiem życia. Wbrew wszelkim mocom śmierci i wszystkim fałszywym nauczycielom Chrystus wciąż ofiarowuje  ludzkości jedyną, prawdziwą i realna nadzieję.  Dzięki temu, że przyjął naszą ludzka kondycję, Jezus Chrystus może przekazać wszystkim Życie, które ma w sobie”.

          Przepiękne słowa papieża o życiu wiecznym odnajdujemy także na kartach książki – „Przekroczyć  próg nadziei”:„Nieśmiertelność nie należy do tego świata. Ona może tylko przyjść do człowieka od Boga.  Nie lękajcie się! (...) istnieje Ktoś, kto dzierży losy tego przemijającego świata. Ktoś, kto ma klucze do śmierci i otchłani”. Wreszcie ostanie dni życia, wypełnione cierpieniem były dla nas katechezą o umieraniu. Ostatnie jego słowa: „Pozwólcie mi odejść do pana” tę prawdę potwierdzają.

          Można tu jeszcze przywołać słowa patrona naszej parafii św. Franciszka z Asyżu: „Bądź pochwalony, mój Panie, za śmierć, siostrę naszego ciała”. Śmierć zawsze jest sprawą Bożą. Stwórca  tak  zaplanował świat, że w jego sens wpisał śmierć, czyli początek nowego życia. Gdyby nie było śmierci, życie ludzkie pozbawione byłoby sensu, zostałaby wielka pustka. Tak nie jest. Nasza obecność tu przy ołtarzu to potwierdza.

         Przywiodła    nas  tu  nie  tylko  wiara,  nadzieja  ale  i  miłość,  miłość  do  naszych  bliskich.  Wspominamy  dziś Ks. Franciszka Kędziorę – budowniczego naszej parafii spoczywającego  w Przeworsku, zmarłych żołnierzy JW. 2016 tych pochowanych na cmentarzach wałeckich i w swoich  stronach rodzinnych, zmarłych muzyków orkiestry garnizonowej, zmarłych parafian, zwłaszcza tych, którzy odeszli tak niedawno z naszej wspólnoty.

         Wszystkim wymienionym i niewymienionym przynosimy w ten jesienny czas naszą pamięć i modlitwę. Nawiązując do  słów  dzisiejszego  Psalmu 40.  Błagajmy:  Niech się radują i weselą  w  Tobie wszyscy, którzy Ciebie szukali, „a ci, którzy pragną Twojej pomocy, niech zawsze mówią: Pan jest wielki”.

     
 

 
     
 

Uczestniczący w Mszy Świętej.
Z lewej: Marek Kiersztyn, Dariusz Szalla, Waldemar Rojek; z prawej:

Ewa Mędrzycka, Piotr Szymczak, Ewa Cebula z synem.

 
     
 

 
     
 

Mszę Świętą uświetnili Koledzy z byłej Orkiestry Garnizonowej
oraz  Ich obecni znajomi:

Rząd 1-szy od lewej:  Leszek Białas, Andrzej Szymański, Konrad Drzewiecki,
Bogumił  Solarski, Mirosław Szybiński, Józef Kozłowski;
 2-gi rząd od lewej: Józef Mirocha, Grzegorz Przybylski, Waldemar Żurek;

3-ci rząd od lewej: Jakub Siemiński, Jan Ryder, Paweł Szurdot.

 
     
     

         Na zakończenie ks. prałat ppłk Władysław Maciej Kozicki podziękował  wszystkim  biorącym  udział w tej Mszy Świętej a szczególnie Rodzinom zmarłych, kolegom, znajomym, Pocztom  Sztandarowym oraz Kolegom z byłej Orkiestry Garnizonowej za uświetnienie tej uroczystej Mszy Świętej.

          Licznie przybyłe Rodziny zmarłych Kolegów jak również pozostali  uczestnicy  tej  uroczystej  Mszy Świętej z zadowoleniem opuszczały naszą kaplicę i spontanicznie wyrażali podziękowanie kapelanowi i organizatorom.

  

Materiał zebrał i opracował:  Grzegorz Rutkowski
Zdjęcia:        Henryk Wlaź.